Trasa wyjazdu 2014
Jak dolecieć do Tajlandii?
Transport w Tajlandii
Lotnisko Suvarnabhumi – Bangkoku
Bangkok – lotnisko Suvarnabhumi
Bangkok – Ayutthaya
Tę trasę pokonałyśmy pociągiem, jest to ok. 85 km. Z głównego dworca Hua Lamphong (niedaleko Khao San/Rambuttri – taxi ok. 65 batów na meter) miałyśmy do wyboru dwa pociągi: pierwszy o 10:50 za 358 batów i o 11:25 za … 15 batów. Wybór był oczywisty 🙂 Pociąg jedzie ok. 1,5h, jest to zwykły wagon z wiatrakami pod sufitem zamiast klimatyzacji. Po drodze zatrzymaliśmy się na 11 stacjach. Jeśli Wasz nocleg znajduje się na wyspie (bo centrum miasta znajduje się na wyspie), należy z dworca wyjść na wprost, przejść przez ulicę i dojść aż do rzeki. Za 5 batów w jedną stronę przepłyniecie na drugą stronę, na wyspę. Jeśli jednak – jak my – śpicie po stornie dworca kolejowego na piechotkę dojdziecie bez trudu do Waszego spania.
Inne opcje dostania się do Ayutthaya, jakie znalazłam w necie:
- Autobusem:
- z Moh Chit – północny dworzec autobusowy, podróż trwa min. 1,5h, ale najczęściej 2h i więcej, bo autobus zatrzymuje się bardzo często. Bilet kosztuje ok 56 batów (1 klasa, klima)
- spod Victory Monument – minivan co 20 min, jedzie ok. 1h do 1h 20min i kosztuje 60 batów.
- z Khano San Rd. minivan ok. 260 batów, można kupić w każdej tutejszej agencji turystycznej.
- Łodzią – tu nie ma konkretnych rozkładów, rejsy realizowane są dla typowo turystycznych grup, jednodniową wycieczkę można zarezerwować w każdym biurze podróży.
Ayutthaya – Sukhothai
Tę trasę pokonałyśmy autobusem (połączeń kolejowych nie ma). W Ayutthaya są dwa dworce autobusowe: jeden w mieście (który jest zdaje sie fatamorganą, bo nigdy go nie znalazłyśmy, ale ponoć odjeżdżają z niego autobusy do BKK), i drugi poza wyspą, jakieś 15-20 min. jazdy od dworca kolejowego. W mieście, na wyspie są agencje, gdzie można kupić bilet, ale nie do końca się to opłaca, bo pobierają 100 batów opłaty, a i tak nie wydają biletów tylko voucher, który potem trzeba jeszcze zamienić na bilet. Jeśli więc przyjeżdżacie do Ayutthaya autobusem i dalej będziecie jechać również autobusem, kupcie sobie od razu bilet, zaoszczędzicie na dwa dobre obiady.
My natomiast uparcie szukając dworca na wyspie trafiłyśmy do agencji, zdecydowałyśmy się na autobus 1 klasy VIP o 11:30, który miał jechać 5h za 450 batów (z czego bilet 358 batów). W cenie: napój i bułka na pokładzie, w trakcie jazdy ciepły posiłek w foodcourcie. Ważna uwaga: nie idźcie jak wszyscy do pierwszego stanowiska, tylko stańcie sobie z tyłu, i popatrzcie co dają, bo nad każdym stanowiskiem jest informacja (zdjęcie) co jest serwowane. Wtedy może nie traficie na golonkę. Autobus wraz z przerwą na posiłek i toaletę jedzie 5 h 30 min, jest bardzo wygodny, choć zimno w nim jak w chłodni, także warto się ciepło ubrać. Sukhothai to tak naprawdę 2 miasta: Old Sukhothai i New Sukhothai, które oddziela ok. 13 km. Dworzec autobusowy jest położony ok. 4 km od centrum New Sukhothai. Old Sukhothai to to, co będziecie zwiedzać. Songthaew z dworca do centrum New Sukhothai 50 batów za osobę, tuk tuk za 2 osoby z centrum na dworzec 150 batów.
Opcje z Bangkoku do Sukhothai, jakie znalazłam w necie:
- Samolotem – połączenia oferują Bangkok Airways (Suvarnabhumi) i Nok Air (Don Mueng). Te pierwsze oferują przeloty na lotnisko Sukhothai dwa razy dziennie, lot trwa ok. 1h, bilety zaczynają się od 2290 batów. Nok Air oferuje przelot na lotnisko Phitsanulok i transfer do Sukhothai, całość trwa ok. 2,5h i kosztuje od 1500 batów.
- Pociągiem – połączenie ekspresowe (7h) z Bangkoku prowadzi do Phitsanulok a następnie stamtąd należy podjechać ok. 1h do Sukhothai.
- Autobusem z północnego dworca z Moh Chit, pierwsza klasa z klimą – 356 batów.
Sukhothai – Chiang Mai
Na tej trasie również autobus, tym razem 2 klasy, o 9:30, o wiele wygodniejszy i przede wszystkim bez mrożącej klimatyzacji. Jedzonka i poczęstunku nie ma w cenie, jedzie się 6h + 20 min przerwy za 239 batów. W Chiang Mai dworzec autobusowy zwie się Arcade i ma dwa budynki, może się zdarzyć, że aby kupić bilet trzeba będzie przejść do drugiego budynku. Generalnie songthaew to koszt 50 batów za osobę, ale musi się zebrać komplet – 12/14 osób. Można z panami ostro po negocjować, nas w 6 zabrał za 150 batów. Tuk tuk za 2 osoby z centrum na dworzec 150 batów.
Opcje z Bangkoku do Chiang Mai, jakie znalazłam w necie:
- Samolotem – wiele lokalnych linii oferuje świetne połączenia: Air Asia, Bangkok Airways, Nok Air i Thai Airways. Najtaniej wychodzą Air Asia i Nok Air (z BKK odlatują z Don Mueang) – bilety kosztują od 1400 batów
- Autobusem z północnego dworca Mo Chit mamy do wyboru autobus rządowy, który jedzie 12h i kosztuje ok. 200 batów lub Nokhonchai Air, które oferują miejsca w pierwszej klasie z klimą, szerokimi siedzeniami. Przejazd zajmuje 9h, bilet kosztuje 550 batów (w cenie przekąski).
- Pociągiem – podróż zajmuje 12-15h, połączenia regularnie odchodzą z Hua Lamphong. Dzienne pociągi (08:30-14:00) kosztują od 121 batów w trzeciej klasie do 281 batów w drugiej klasie. Są też przejazdy nocne z kuszetkami, bilety w pierwszej klasie (klima, 2 os. przedziały) kosztują ok 1400 batów, w drugiej klasie (czasem z klimą, bez przedziałów) 900 batów.
Chiang Mai – Chaing Rai
Najlepsza opcja to autobus Green Bus, którym jedzie się ok. 3,5 h z małym postojem. Droga tu – jak to w górach – jest już kręta, więc wrażliwym radzę rezerwować miejsca z przodu (można to zrobić od razu kupując bilet). Bilet 2 klasy o 9:30 kosztuje 144 baty.
Z dworcami w Chiang rai jest taki psikus, że są dwa New Bus Station jakieś 7 km od centrum (gdzie nie ma po co wysiadać) i Old Bus Station w centrum i tu dopiero wysiadacie. Wasze spanie na 99% będzie w zasięgu Waszych nóg, bo Chiang Rai jest bardzo małe, dlatego spokojnie może darować sobie taksówki, tuk tuk czy songthaew. Chyba, że tak jak my opuszczacie miasto samolotem do Bangkoku, wtedy taxi będzie niezbęde 🙂 kosztuje 150 batów i rzadko chcą jechać „na meter”, z któe wyszłoby na moje oko ok. 120 batów, więc naprawdę niewielka różnica.
Opcje z Bangkoku do Chiang Rai, jakie znalazłam w necie:
- Samolotem – mamy do wyboru Air Asia, Nok Air i Thai Airways. Ceny biletów zaczynają się od 700 batów.
- Autobusem – z północnego dworca Mo Chit, przejazd zajmuje ok. 11-12h.
Chiang Rai – Bangkok
Najszybciej pokonać tą trasę samolotem Air Asia, pamiętajcie tylko, że w Bangkoku nie wylądujecie na Suvarnabhumi tylko Don Muang. Połączenie z Chiang Rai o 9:25 w jedną stronę z bagażem do 15 kg kosztowało nas 1630 batów od osoby.
Bangkok – Ko Samet
Łódź, korab czy jak inaczej nazwać tego drewnianego rupiecia płynie 30 min i ostatni raz odpływa z i na Ko Samet o 18:00.
Ko Samet – Bangkok
Gdzie spać w Tajlandii?
Bangkok
Rambuttri Village Plaza Blisko zabytków (walking distance), czyste pokoje z łazienkami, WiFi w pokojach, basen na dachu, śniadanie w cenie pokoju, SAT TV. Cena za pokój 2 osobowy za noc ok. 1330-1400 batów.
Ayutthaya
Baan Are Goong Riverside Tuż nad rzeką, zaraz obok przeprawy na wyspę. Czysto, prosto i z klimatem, pokoje na górze ze wspólną łazienką. Doskonała restauracja na dole. Niecałe 2 min. od dworca kolejowego. Cena za pokój 2 osobowy za noc 380 batów.
Sukhothai
Foresto Sukhothai W centrum New Sukhothai w pięknym ogrodzie, cicho, spokojnie, choć za rogiem restauracje, bary. Bardzo sympatyczna obsługa, cennik na tuk tuki i zaznajomieni kierowcy. Duże pokoje w bungalowach z min. 3 łóżkami, piękna łazienka, sejf gratis, SAT TV. Najlepszy nasz nocleg podczas tej wyprawy! Cena za pokój 2 osobowy za noc 800 batów.
Chinag Mai
Grace Bouitique House Nasz najsłabszy nocleg podczas tej trasy. klaustrofobiczne wciąż śmierdzące farbą po remoncie. WiFi super, SAT TV i możliwość korzystania z basenu sąsiedniego hotelu Tapae Loft. Lokalizacja tez niczego sobie, w centrum starego miasta. Nie było tragicznie, ale drugi raz bym tam nie pojechała. Sprawdźcie za to ten Tapae Loft. Cena za pokój 2 osobowy za noc 500 batów.
Chiang Rai
B2 Chiang Rai Abstrahując od tego, że mieścił się nico gdzie indziej niż na mapie bookinga, to jest świetnie położony – spacerkiem od dworca jakieś 15 min, za to z daleka od skupiska hoteli, hosteli i knajp dla turystów. Pokoje rewelacyjne, WiFi, łazieneczka, SAT TV. Cena za pokój 2 osobowy za noc 670 batów.
Ko Samet
Runa Runa Best Guesthouse Na Ko Samet tanio nie jest, ale to normalne, jest to wyspa i nie można porównywać cen spania z hotelami czy hostelami na lądzie. Wybrałyśmy najtańszy i prawdę mówiąc jechałam trochę z dusza na ramieniu, ale w końcu plaża obok, ciepło w nocy można spać 😉 Nie było to jednak konieczne, bo hostel okazał się super: duże, przestronne pokoje, duży taras z wieszakiem na plażowe atrybuty. Ładna łazieneczka, super klima, TV tylko lokalna, ale za to WiFi śmigające. Wszędzie blisko, jakieś 3 min do plaży. Po drodze sklepy, knajpy co chcecie 🙂 Sprzątanie na życzenie, pralnia (50 batów za 1 kg). Cena za pokój 2 osobowy za noc 1340 batów.
Tajlandia – zwiedzanie i wstępy
Ayutthaya
Kompleks świątynny składa się z kilku obiektów, każdy oddzielnie płatny: 50 batów. Najsłynniejszy – Wat Mahathat kryje twarz Buddy w korzeniach. My zwiedziłyśmy łącznie 5 obiektów (4 na wyspie i jeden poza) płacąc razem 250 batów. Można wypożyczyć rower (40 batów za dzień), ale osobiście nie polecam, Ayutthaya nie jest tak mała jak się wydaje, ruch samochodowy jest duży, spokojnie można to zrobić pieszo. Płacąc za bilet, trzeba się go domagać, bowiem w niektórych miejscach (nam się to trafiło w Wat Chaiwatthanaram) bileterki, które nie wydają biletu biorą kasę do kieszeni. Nam, turystom to nie robi niby różnicy, ale pieniądze z biletu idą na odrestaurowywanie świątyń i ruin, warto by przyszłe pokolenia miały co oglądać.
Sukhothai
Kompleks ma powierzchnię 70 km kw. i składa się z 3 części, więc tutaj rower się przydaje, ale też nie bierzcie go w New Sukhothai (13 km od Sukhothai Historical Park, który będziecie zwiedzać), tylko na miejscu przed wejściem do centralnej części kompleksu – 30 batów za dzień. Wstęp do każdej części kosztuje 100 batów i o ile część centralna i północna jest obowiązkowa, o tyle wschodnią możecie sobie zupełnie darować. Poszczególne części można przejeżdżać kilka razy na podstawie jednego biletu.
Chiang Mai
Doi Suthep to świątynia na wzgórzu, na którą najłatwiej dojechać songthaew spod bramy Chang Phuak (za fosą, na zewnątrz murów) za 50 batów w jedną stronę. Droga jest mega kręta, więc jak ktoś wrażliwy niech się przygotuje psychicznie. Wstęp do świątyni 30 batów. Droga na dół może kosztować 50 albo 60 batów, zależy jak traficie.
Ko Samet
Choć nie jest dla mnie do końca jasne dlaczego akurat ta wyspa została objęta Parkiem Narodowym, ale tak się stało i nie ma co z tym dyskutować. Wstęp do parku dla turystów zagranicznych kosztuje jednorazowo 200 batów (ceną dla lokalnych nie będę Was dobijać). Opłata obierana jest dopiero przy budce strażniczej w głębi wyspy. I na moje oko, gdybyśmy tam nie zaszły z plecakami szukając hostelu, to pewnie nigdy byśmy tego nie zapłaciły. Ani razu potem bileciku nie sprawdzali, chociaż nosiłyśmy dzielnie ze sobą. Nie wiem, może dlatego, że na wyspie było mało Europejczyków umieli ich spamiętać? A propos jeszcze opłat to zaraz po przypłynięciu pobierają 10 batów, ale zabijcie mnie – nie wiem za co 🙂
Zapraszam Cię również na mój fan page na Facebooku Kto podróżuje ten żyje dwa razy, skąd dowiesz się gdzie aktualnie jestem i dokąd się wybieram. Do zobaczenia!
Od jakiegoś czasu regularnie czytam Pani bloga. Dzisiejszy post wyjątkowo mnie zainteresował, w przyszłości chciałabym zrealizować podobną trasę. Byłabym bardzo wdzięczna za kilka słów więcej na temat Koh Samet, szczególnie jeśli chodzi o plaże na wyspie 😉 Pozdrawiam, Joanna.
Witam, o Ko Samet będzie na końcu, ale już teraz, na szybko mogę polecić tę wyspę jako bliską Bangkokowi alternatywę dla Pattayi, odpoczywałam przy Saikaew Beach, całkiem długa, szeroka plaża z piaskiem jaką mąka 🙂
Oby się przydało w przyszłości 😀