Skip to main content

LEGOLAND Billund – praktyczne informacje jak (znowu) poczuć się dzieckiem

Kiedy byłam dzieckiem klocki LEGO były dobrem niezwykle luksusowym i trzeba było sporo się napocić, żeby je mieć. Pamiętam dwa moje ukochane zestawy – domek na plaży, który miał w zestawie kręcone, różowe schody, różowe parasolki i kieliszeczki do martini oraz stadninę koni. Oba te zestawy obejrzałam teraz … w Muzeum LEGO w Billund. Wcale nie poczułam się stara, bo skąd! 🙂

Jeszcze do niedawna nie zdawałam sobie sprawy z istnienia parków rozrywki LEGOLAND, miłość do LEGO została trochę osłabiona, kiedy w wieku 14 lat musiałam spakować swoje klocki i oddać je młodszym dzieciakom. Kiedy w rodzinie pojawił się bratanek i był dość duży na LEGO znowu się zaczęło. Choć dziś częściej niż z zachwytu oczy wychodzą mi na ceny zestawów. W każdym razie parki rozrywki LEGOLAND poznałam dopiero w pracy i to właśnie dzięki niej miałam okazję się wybrać do najstarszego, pierwszego i jedynego w swoim rodzaju LEGOLANDU w Billund w Danii.

Jak dostać się do Billund?

Sposobów jest kilka, oczywiście najwygodniejszy to własny samochód, również po to, by korzystać z uroków Billund i okolic, bo polecam nie ograniczać się tylko do parku rozrywki. Można się też wybrać z Warszawy autokarem firmy EUROLINES do Vije, a stamtąd już tylko ok 30 km do Billund.
My natomiast z naszą ekipą postawiłyśmy na dojazd do Gdańska pociągiem Pendolino (w drodze powrotnej załapałyśmy się nawet na bilet za 49 zł, którego do te pory nie widziałam na oczy) a następnie polecieć liniami Wizz Air do Billund za 99 zł w obie strony (tylko z bagażem podręcznym). W Gdańsku między Dworcem Głównym a lotniskiem kursuje autobus 210 (jedzie ok. 30 min), a niebawem ma bezpośrednio ruszyć również kolejka.
Aktualizacja na 2017: WizzAir lata do Billund od 27.03.2017 również z Warszawy! A od jesieni Ryanair otwiera połączenie z Poznania.

Dojazd z lotniska do Billund

Z lotniska do parku rozrywki LEGOLAND jest dokładnie 2,4 km i można ten odcinek spokojnie pokonać spacerem (co wykonałyśmy i my) w pół godziny. Oczywiście są autobusy np. 44 lub 144 które ten zabójczy odcinek pokonają w 5 min za 3 EUR. W bezpośrednim sąsiedztwie i najbliższej okolicy są zlokalizowane obiekty noclegowe, a centrum Billund znajduje sie ok. 10 minut spacerem przez dość urokliwy park. Niech Was jednak nie zwiedzie słowo centrum. Billund jest maleńkie, to kilka ulic, szkoła, kościół i ze dwa rondka.

Park rozrywki LEGOLAND

Największa atrakcja Billund została otwarta w 1968 i była pierwszym parkiem LEGOLAND na świecie. Choć park kojarzy się głównie ze słynnymi miastami i budowlami w miniaturze, to jest to tak naprawdę zaledwie 1/4 całego parku. Poza tym są tutaj ogromne rollercoastery i kolejki górskie, dom strachów, strzelnice, pingwinarium, sala dedykowana Gwiezdnym wojnom oraz atrakcje i zabawy dla najmłodszych związane z LEGO Duplo. Moim faworytem jednak bezwzględnie podostaje Miniland, gdzie rozpoznać nie trudno stadion drużyny FC Kopenhaga, Pałac Królewski, olbrzymi posąg Indianina, Statuę Wolności i inne miniatury, najwięcej jednak związanych jest z Danią.

Nazwa LEGO pochodzi od dwóch słów: LEg GOdt, co w języku duńskim oznacza „Baw się dobrze“ i trzeba przyznać, że autorzy parku znają się na dobrej zabawie. Duży czy mały spędzi tu dzień lub dwa ganiając między kolejnymi atrakcjami jak szalony. Dostępne bilety 1- lub 2-dniowe, pojedyncze lub rodzinne – więcej o biletach wstępu do LEGOLANDu. Wszystkie atrakcje parku (poza samochodami Seat’a i strzelnicami) są zawarte w cenie biletu wstępu.

Lalandia Plaza

Drugą potężną atrakcją jest Lalandia Plaza – rodzaj centrum rozrywki, które kryje w sobie liczne restauracje, sklepy, ścianki wspinaczkowe, lodowisko, sztuczny stok oraz ogromny Aquapark Aquadome ze 167 metrową, największą w Europie zjeżdżalnią. Poza tym panuje tu iście tropikalny klimat – 28 stopni połączone z chyba 90% wilgotnością. Wstęp płatny do poszczególnych atrakcji.

Okolice Billund

Givskud ZOO Safari

To atrakcja, która zaskoczyła mnie chyba najbardziej. Położone 25 km od Billund (można dojechać autobusem z przesiadką – 220 do Tørring i potem 119) Givskud ZOO to nowatorski projekt skupiający się wokół safari, czyli człowiek w aucie jeździ i ogląda zwierzęta „na wolności”, które nie patrzą zza krat.

Oczywiście są momenty, gdy wysiadamy z auta i idziemy pieszo zobaczyć goryle czy lemury, ale tam również nie ma klatek i krat. Fajnie przejechać się obok żyrafy czy bawoła, które chodzą sobie swobodnie poskubując trawkę. Można się zatrzymywać, przez otwarte okno robić zdjęcia. Jedynym miejscem, gdzie nie wolno otwierać okien jest sekcja z lwami.
Drugą część parku stanowi … Jurassic Park! Jestem ogromną fanką dinozaurów, wszystkie filmy obejrzałam po naście razy a jako dziecko chciałam mieć swoje jajo z … triceratopsem!
Na odwiedzających bez swojego samochodu czeka autobus, który pokonuje taką samą trasę. Sprawdź bilety wstępu!

Bridgewalking Lillebælt

Ostatnią i jednocześnie największym zaskoczeniem była dla nas atrakcja zwana Bridgewalking. Powiem szczerze, kiedy dostałam agendę tego dnia z hasłem Bridgewalking, pomyślałam „No spoko, przejdziemy się mostem. Co w tym pasjonującego?” Jednak to co zastałyśmy na miejscu przekroczyło nasze najśmielsze oczekiwania, bowiem okazało się, że będziemy chodzić po górnej konstrukcji mostu, na wysokości 20 metrów od poziomu jezdni, a od poziomu wody wysokość wynosiła 80 m! Jest to 2 na świecie miejsce, poza Australią, gdzie można to zrobić!

Little Belt Bridge MG7142b2r

Ubrane w specjalne kombinezony – chyba dla selekcji, żeby nie dostał się nikt niepowołany, z linkami asekuracyjnymi wspinamy się na most, do którego od pewnego momentu jesteśmy przymocowane dzięki specjalnej szynie. Najpierw pokonujemy jedną, zacienioną stronę, więc trochę nam zimno. Ponadto po moście jeżdżą poza autami również pociągi, więc po kilku razach, gdy konstrukcja cała drży, już wiemy kiedy był osobowy a kiedy towarowy. Następnie przechodzimy górą na słoneczną stronę i podziwiamy widoki wypatrując jednocześnie delfinów.

Cała zabawa zajmuje nam około półtorej godziny, a dojazd z Billund dodatkowo godzinę. Niestety, jedyna sensowna opcja to własne lub wypożyczone (ok. 50-60 EUR za dzień) auto.

Gdzie spać w Billund?

Opowiedzieć Wam mogę tylko o 3 miejscach, w których nocowałam, ale musicie wiedzieć, że jest cała masa obiektów poza Billung jak Ribe czy Grindsted, oddalonych o kilkanaście minut jazdy od parku rozrywki LEGOLAND. Te obiekty będą również tańsze niż te, położone w samym Billund.

LEGOLAND Holiday Village – do parku niecałe 10 min pieszo

To obiekt składający się z tradycyjnych pokoi, choć urządzonych w pirackim stylu, domków campingowych, miejsc na przyczepy i namioty oraz namiotów tipi na samym końcu. Przy recepcji znajduje się restauracja oraz miejsce do samodzielnego przygotowywania posiłków. Na całym terenie co krok można spotkać dzikie zwierzęta z LEGO nawiązujące do amerykańskiej prerii oraz motywy pirackie. Przy domkach, przyczepach i namiotach można oczywiście zaparkować swoje auto. Sprawdź i rezerwuj!

LALANDIA Billund – domki – do parku od 10 do 20 min pieszo

Tym domkom już daleko do campingowych, moje mieszkanie jest mniejsze i nie tak fajnie urządzone 🙂 Od 4 do 10 osobowych rodzin w pełni wyposażone w sypialnie, łazienki (czasem z sauną), salon, kuchnię. Co ciekawe tych domków jest ponad 800 i każdy ma swojego właściciela, który udostępnia Lalandii swoją własność pod wynajem dla turystów i zgarnia za to opłatę. wszystkie domki urządzone są dokładnie tak samo. Teren jest duży, więc czasami może się zdarzyć, że do domku od samej Lalandia Plaza (centrum handlowe z aquaparkiem) trzeba będzie przejść nawet 20 minut (o ile nie ma się auta). Sprawdź i rezerwuj!

Hotel LEGOLAND – bezpośrednio na terenie parku

Najdroższa i zarazem najbardziej wypasiona opcja spania w Billund znajduje się de facto na terenie parku rozrywki – jest z nim połączona łącznikiem nad uliczką i wprost z hotelu wychodzi się do parku. Hotel oferuje zakwaterowanie wyłącznie w pokojach, są różne warianty tematyczne: oczywiście piracki oraz adventure (w stylu Indiany Jonesa), kings & knights (w stylu rycerskim), LEGO Friends (czyli róż na maxa, bo to ponoć seria z myślą o dziewczynkach). Są również duże pokoje dla rodzin 2+3, już bez motywu za to z widokiem na park i Miniland. Sprawdź i rezerwuj!

Pomijając już fakt, że pokoje są tematyczne i gdzie nie spojrzeć stoją pudła z LEGO, to jeszcze w recepcji stoi wielki, ryczący smok, rycerze, papugi, piraci, piaskownica, która ma LEGO zamiast piasku, lecą filmy dla dzieciaków, oczywiście z postaciami z LEGO. Ba! Nawet część konferencyjna, choć nieco bardziej stonowana, co krok zawiera w sobie element LEGO! Na terenie samego hotelu można się wybawić za wszystkie czasy.

Mapa Billund i okolic

Praktycznie

Wyjazd do LEGOLANDU można zarezerwować w biurze podróży lub samodzielnie. Warto jednak porównać ceny, szczególnie biletów wstępu.
I jak Ci się podoba LEGOLAND? Wybierasz się niebawem? Masz pytania, na które nie ma odpowiedzi w tekście? Koniecznie daj znać w komentarzu! A jeśli spodobał Ci się ten wpis i uznasz go za wartościowy, będzie mi miło, jeżeli podzielisz się nim z innymi korzystając z kolorowych przycisków poniżej. Dziękuję!
Zapraszam Cię również na mój fan page na Facebooku Kto podróżuje ten żyje dwa razy, skąd dowiesz się gdzie aktualnie jestem i dokąd się wybieram. Do zobaczenia!

9 komentarze to “LEGOLAND Billund – praktyczne informacje jak (znowu) poczuć się dzieckiem”

  1. Dopiero co wróciliśmy stamtąd A przydałyby się Twoje wskazówki… Wyjazd udany. Polecam szczególnie nocleg w Legoland Vilage i Lalandie. Dzieciaki przeszczęśliwe!

  2. Ciekawa miejscówka muszę przyznać 🙂
    Myślę, że te tematyczne pokoje muszą być rozchwytywane mimo że to najdroższa i najbardziej wypasiona opcja.
    Sama chętnie bym się skusiła 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.