Babia Góra nawet dla takiego początkującego, górskiego łazika jak ja, wydawała się górą gór. Tyle się o niej nasłuchałam, naczytałam, że kiedy w końcu postanowiłyśmy na nią iść z J., miałam trochę pietra, czy dam radę. Wejście już nie letnie, ale jeszcze nie zimowe na Babią Górę w pierwszy weekend listopada okazało się jednak znacznie łatwiejsze, niż przypuszczałam. Oczywiście to pewnie kwestia wyboru szlaku, zdaje sobie sprawę, że gdybyśmy poszły odwrotnie, to zmęczyłabym się bardziej, niemniej ja mam korzenie człowieka kartofla, leniwej buły, więc wybieram szlaki na moje możliwości. Babia Góra słynie z nieprzewidywalnej pogody, z tego, że lubi otulać się mglistą kołderką, a w naszym przypadku pogoda zapowiadała się idealnie, co jednak nie gwarantowało … zasadniczo niczego.
Wędrówki w górach – ważne informacje:
Jesienne trasy bywają podchwytliwe, szczególnie późno jesienne, którym w oczy zagląda już zima. Zimą zawsze jest trudniej i dłużej i powinniście o tym pamiętać, również spoglądając na znaki z oznaczeniem czasu przejścia. Kluczem jest możliwie wczesne wyjście, by wykorzystać jak najwięcej dnia, ale pamiętajcie, że zimą szlaki z zasady dostępne są od świtu do zmierzchu (świt to nie wschód słońca!).
Oczywiście przed wyjściem sprawdzamy prognozę pogody oraz komunikaty lawinowe a także zapoznajemy się z mapą przejścia i ewentualnymi drogami awaryjnymi (inne szlaki, niż ten, który mamy w planie), pomocne w tym będą:
- do planowania tras nieoceniona jest aplikacja Mapa turystyczna (również dostępna pod adresem: https://mapa-turystyczna.pl) – pokazuje odległości, przewyższenia, trudności czy zamknięte szlaki, ilość punktów GOT (Górska Odznaka Turystyczna) PTTK;
- na stronie www.bgpn.pl/aktualnosci sprawdzamy ostrzeżenia lawinowe i informacje, które szlaki są zamknięte i na jakich odcinkach;
- warto zainstalować aplikację Ratunek, która w sytuacji awaryjnej pozwala bez trudu wezwać pomoc i wskazać lokalizację;
- przed wyjściem w góry sprawdzamy pogodę, ja używam zwykle kilku aplikacji jednocześnie: IMGW, Pogoda&Radar, Meteo Tatry;
- dodatkowo, jeśli idziecie w góry sami, zostaw bliskim i znajomym informacje dokąd idziecie oraz jednej osobie udostępnijcie swoją lokalizację np. przez apkę Life 360.
Pakując plecak ważne, by o każdej porze roku znalazły się w nim m.in.:
- koce termiczne;
- dodatkowe elementy odzieży, np, dodatkowa czapka czy opaska;
- okulary przeciwsłoneczne;
- termos z gorącą herbatą oraz jakieś elektrolity, nigdy sama woda;
- coś do jedzenia – pożywnego, ale również zapas słodyczy, które dostarczą kalorii potrzebnych przy dużym wysiłku;
- apteczkę z podstawowymi lekami, opatrunkami itd.;
- poza tym standardowo: kijki, stuptuty krótkie lub długie, czołówka (jeśli rano jest jeszcze ciemno, lub jeśli nie zdążymy przed zmrokiem).
Szlak na Śnieżkę – opis trasy
Startujemy czerwonym szlakiem z Przełęczy Krowiarki równo o 5:00 rano, wszędzie jeszcze ciemno, więc czołówki są niezbędne. Temperatura bliska zera, więc po wyjściu z auta ubieramy co się da, by następnie po 15 minutach marszu już się rozbierać. Pierwszy odcinek do Sokolicy jest trochę upierdliwy, niby nie bardzo stromy, a jednak trudno mi złapać rytm. Ciemność dookoła chyba też nie pomaga. Świtać zaczyna kiedy powoli wyłaniamy się z lasu na Sokolicy (po ok. 1h 10 min), robi się coraz jaśniej, a przepiękny wschód za kilka minut to będzie niezapomniany spektakl.
Info praktyczne:
- parking przy Przełęczy Krowiarki nie jest duży, więc warto przyjechać tu bardzo wcześnie, postój kosztuje 15 zł za dzień;
- wstęp do Babiogórskiego Parku Narodowego kosztuje 7 zł, bilet można kupić online: www.bgpn.pl/aktualnosci
- w schronisku Markowe Szczawiny można płacić kartą;
- jeśli nie chcecie się zrywać bladym świtem warto przenocować w najdłuższej polskiej wsi Zawoja (klik).
I jak Ci się podobało? Przekonałam Cię do górskich wędrówek? Uwierz mi, jeśli ja dałam radę, każdy sobie poradzi! Wybierasz się na Babią Górę a może już masz ją zaliczoną? Daj znać w komentarzu! A jeśli spodobał Ci się ten wpis i uznasz go za wartościowy, będzie mi miło, jeżeli podzielisz się nim z innymi korzystając z kolorowych przycisków poniżej. Dziękuję!
Zapraszam Cię również na mój fanpage na Facebooku Kto podróżuje ten żyje dwa razy, skąd dowiesz się gdzie aktualnie jestem i dokąd się wybieram. Do zobaczenia!
Przepiękne krajobrazy, też byłam na Babiej Górze i zakochałam się w tamtejszych widokach. Ogólnie uważam, że nasz kraj jest cudowny i ludzie często go nie doceniają. Niedawno zatrzymałam się w hostelu Katowice i muszę przyznać, że to miasto także ma swój urok.
Wow, dla samego wschodu słońca byłoby warto wybrać się na taką wycieczkę 🤩 Ja muszę kiedyś wypróbować biegi górskie, słyszałem, że jest to super przeżycie