Kioto ma zgoła inny charakter niż Tokio, jest zdecydowanie bardziej kameralne, niższe i nieco spokojniejsze. Dawna stolica Japonii uchodzi również za centrum kulturalne Japonii, a liczne zabytkowe, starożytne świątynie przyciągają zwiedzających jak magnes. Przez wieki, Kioto było niszczone przez liczne pożary i wojny, jednak ze względu na jego wartość historyczną, miasto zostało usunięte z listy miast docelowych dla bomby atomowej i oszczędzone podczas nalotów w czasie II wojny światowej. I całe szczęście! Sympatyczna atmosfera miasta sprawiła, ze poczułam się tam jak u siebie prawie od razu. Prawie, bo pierwszy kontakt z metrem w Kioto wyszedł nam lekko bokiem. Po prostu w Kioto trzeba poruszać się autobusami. Jednak po kolei…