Tokio. Las wieżowców, oślepiające neony, sushi i odjechane Japonki. To pierwsze obrazy, które pokaże Wam wujek Google, jak wpiszecie hasło Tokio. I częściowo to prawda, dzielnice Shibuya, Shinjuku, Chiyoda czy Roppongi faktycznie potrafią onieśmielić nawet zaprawionego w bojach mieszczucha. Ale są też takie miejsca jak Asakusa czy Ryogoku, gdzie wieżowców jest znacznie mniej, gdzie jest spokojniej, można rzec nawet nieco europejsku, choć jesteśmy przecież na Dalekim Wschodzie. To jaka w końcu jest ta stolica Japonii?
Czytaj więcej
Czytaj więcej